20 II. Mieszkanie. Jak ja lo sodio domek ozdobi^; Najpiérvv przed drzwiami lipe zasadze, W kofo piotami sad oprowadze. A przed cimami siupek z kófkami; To kiedy do moie sqsiad przyjedzio. Do lego sfupka koala przywiedzie; A zechce b avvio, lo jak zwyczajnie, Konia postawic kaze sio w stajnie, Gdzie koniczynq po za drabin^, Przy czyslym ¿fobie, przegryzie gobio. Teraz we dworze jak ja uloze: Wszedfszy ze ziemi lo byc powinna Zaraz najpierwsza izba goscinna. W niéj stóf d^bowy, szafa u sciany, W któréj cynovvy dzban pobielany. A w drugiéj stancyi w mojéj siedzibie Co kto ukochaf, z lém sio tam zdybie; W zagaju grzyby, w stawie sq ryby. A rnam u siebie starego dziadka, Co sieci rodi; lo bedzie siatka. Sfowem, co chcecie, u maio znajdziecie Byby i grzyby, raqka i fqka. ss. W i e s. Po drodze stare Stojij chafupy, Nad niemi dymu Ci^gnij sio sfupy. Przy jednéj gruszka, Lipa przy drugiéj. I tak tam drzemia Po drodze dlugiéj. Zaraz poznacie, Gdzie razna dziévvka Bo przy jéj chacie Ogródek, drzéwka.